Najnowsze wpisy, strona 16


lis 24 2004 Eternal... Always
Komentarze: 12

Wspomnienia bywają straszne, chcielibyśmy je wymazać... Pozbyć się osób, sytuacji, miejsc sprawiających ból, czegoś o czym nie możemy zapomnieć. Ale pomyślmy co by było gdyby w naszych głowach stworzył się film, kasujący wcześniej wszystko co chcieliśmy zapomnieć. To by było straszne. Ból i zatracenie. Człowiek składa się z myśli i przeżyć, nie można ich po prostu wykasować. Nie można wykasować płaczu, strachu, żalu, przecież my to stworzyliśmy, to część nas samych, tak samo jak i część nas tworzą ludzie i sytuacje, które wpędziły nas w smutek. Ale je kochamy, tak naprawdę.. Pamiętajmy o wszystkim, to nas uczy, przynosi doświadczenie, to sprawia że żyjemy. Nie żałujmy ani chwili z naszego życia.

Inspiracja ----> Eternal Sunshine of the Spotless Mind. Obejrzyjcie sobie...

KoRnie Project.

czarownica9 : :
lis 23 2004 właściwie...... nic.
Komentarze: 6

Odpały na matmie są po prostu niesamowite :D. Fuck! Na żadnej lekcji moja klasa nie ma takiej padaki jak na matmie ^^. Za każdym razem zwiewamy albo coś, kiedy baba straszy nas kartkówami to my tylko: „Tak! tak! Kartkówkę!”. Zero jakiegokolwiek autorytetu. Pani Dyra musi interweniować za każdym razem. Żałosna baba. Strajki, niesiadanie, niepatrzenie na nią. Czego to jeszcze nie było na tej matmie... :]. Ale moja szkoła i tak jest beznadziejna... 

When the last eagle flies over the last crumbling mountain
And the last lion roars at the last dusty fountain
In the shadow of the forest though she may be old and worn
They will stare unbelieving at the last unicorn
When the first breath of winter through the flowers is icing
And you look to the north and a pale moon is rising
And it seems like all is dying and would leave the world to mourn
In the distance hear the laughter of the last unicorn
I'm alive, I'm alive
When the last moon is cast over the last star of morning
And the future has passed without even a last desperate warning
Then look into the sky where through the clouds a path is torn
Look and see her how she sparkles, it's the last unicorn
I'm alive, I'm alive!

Mam świadomość, że i tak 10% z was przeczyta text tej piosenki ;), ale nie mogłam się powstrzymać, jest zajebista! Jak chcecie to se ściągnijcie... „The last Unicorn” zespół America. Ale jak sie nie obejrzy filmu od tej piosenki to klima i tak jest nie do wyczucia ;).
Pozdro dla wszystkich moich znajomyc!
KoRnie

czarownica9 : :
lis 18 2004 Again only I
Komentarze: 11

skąd we mnie tyle niechcianych negatywnych emocji..? Staram sie to wyplenić, ale nie umiem. Nie potrafię znaleźć złotego środka. Jakoś kiepsko w środku. Żeby było z ręką dobrze... Szczerze mówiąc to tylko jedyna rzezc, która zaprzątana mój cały umysł. Wszystko jakby odsunęło sie na drugi plan. Nie wiedziałam, że kosz jest dla mnie taki ważny, ale wyszło szydło z worka. Dawno nie było notek, ani sensownych tym bardziej. Myślę, że jeszcze długo nie będzie.. Myślę, a może już nie.. dobra Pa.
Just Olka.

czarownica9 : :
lis 06 2004 jakkolwiek to zrozumiecie...
Komentarze: 14

B- E- A- UTIFUL...
By KoRnie

 

czarownica9 : :
lis 01 2004 dodaj nową notkę
Komentarze: 16
Po nieprzespanej (no jeśli nie liczyć 2 godzinek na podłodze w kurtce :D) nocce u Dorki czuję się niesamowicie, niesamowicie.... RilaXacyjnie.. =]. YaY. Fajnie, fajnie. Dobra jajeczniczka była rano, a Żela łapała zawiasy i LoLek. Ale w sumie głównym celem tej notki ma być co innego mianowicie obejrzany wczoraj (a właściwie już dzisiaj) film American History. Skini... Wiem, że to bardzo śliski temat i publiczne wypowiadanie się jest tak sobie fajne, ale cóż. Ja po prostu nie rozumiem. To jest poza wszelkim pojęciem dla mnie, nie potrafię zrozumieć, tak zakorzenionej w nich nienawiści do innych narodów. W szczególności czarnych i żydów. Dobiła mnie jedna ze scen niesamowicie... skin z wytatuowanym na sercu znaczkiem nazistowskim każe położyć murzynowi zęby na krawężniku i z całej siły kopie go z glana z góry w głowę. Na słowo rasizm robi mi się niedobrze... Ale huh... nie chcę na forum publicznym wypisywać wszystkich moich opinii. Powiedzmy.. Przemoc, wojny, tyrania, despotyzm, skrajny egoizm. Napawa mnie to wszystko najgorszymi emocjami. Kompletnie popaprane, beznadziejnie bezsensowne... Nie chcę żeby to było dookoła. Kto chce? Pewnie nikt... a czemu jest.. heh.. Z innej beczki Jim Carrey, to jest dopiero kunszt aktorski w najlepszym wydaniu. On jest po prostu najlepszy, nie znam, nie widziałam lepszego aktora. A w dodatku taki ładniutki ^^ hehe :>. Może w przyszłości niedalekiej napiszę coś ambitniejszego. Pa i Pozdro KoRnie........!
czarownica9 : :