Archiwum październik 2004


paź 24 2004 no
Komentarze: 21

Moje myśli zaprząta:
- powód dla, którego samopoczucie uleglo gwaltownej przemianie...
- dlaczego znowu nie dziala to cholerne "EU" ! :[ GrRrR
- Jeleń (na rykowisku)
- dzisiejsze ranne śniadanie (które wlasnie spożywam)
- kupa pod blokiem Majkela (z Dooris)
- sezon (kosza, który zaczęlyśmy niekoniecznie najlepiej)
- i tak naprawdę nie wiem co jeszcze, a to jest najgorsze... (Oj chcialabym to wiedzieć)
... Ale w sumie lepiej chodźmy coś zjeść.... ;]

Don't know, don't understand, DON'T WANT.

Ja chyba muszę zastosować jakąś terapię, bo "co się ze mną dzieje, naprawdę nie istnieje (już tylko Kiler) :) "... >help me<
Zamotana notka?
wiem... i co jeszcze?
może...(?)
KoRnie did it.... oh yeah...

czarownica9 : :
paź 21 2004 UWAGA!
Komentarze: 11

Optymistycznie rozpoczęcie notki
K*** ja Pier**** !!!!!!
Nie mam na kompie niczego, fotek, muzy, nie mam niczego!
Wszyscy ludzie którzy kiedyś coś mi wyslali albo cos bardzo proszeni o ponownie wyslanie to bardzo wazne, dziekuje
Olka

czarownica9 : :
paź 18 2004 ten Podręczny...
Komentarze: 28

Kim tak właściwie jest ..."PoDrĘcZnY AnIoŁ StRóŻ"?...
Duchem pilnujacym nas w tych złych i dobrych momentach życia, którego sami niby nie jesteśmy w stanie dopilnować?... Totalne bzdury.
Podręcznym Aniołem Stróżem to jesteśmy my sami i my sugerujemy sobie co się powinno robić. Niestety różni ludzie mają wypaczony zmysł "Podręcznego Anioła Stróża" i takim trzeba dopomagać. Słowami, byciem, poklepaniem w ramię, zmuszeniem do czegoś, ewentualnie vlepką "Podręczny Anioł Stróż" 0_o. Jak dobrze jest mieć świadomość, że mamy wpływ na siebie. Choć nie zawsze jest tak pięknie, bo podświadomość kocha płatać figle i nawet podczas wielkiego wysiłku umysłowego i próby rozpoztarcia skrzydeł przez Anioła dusi i dusi i dusi... Ale potrzebna jest wola (wyłącznie ta silna) i chęć (wyłącznie ta wielka). Pomóżmy sobie czasem, chciejmy pomóc. Nie zatapiajmy się bezsensownie w niekonstruktywnych myślach o tym jacy jesteśmy nieszczęśliwi, bo się wkopiemy a z czasem zasypiemy i kupa z tego będzie. Działanie! Działanie! Człowieku... jest ci źle? To zrób coś z tym, bo "Podręczny Anioł Stróż" pójdzie w zapomnienie. Potrzebny jest bodziec. Wszystko powinno wtedy pójść gładko. Nie zatraćmy w sobie potrzeby szczęścia, zastępując ją (coraz czestszym) zjawiskiem użalania się nad własnym losem i egzystencją. Życie jest krótkie.. Jeśli ktoś widzi więcej plusów w siedzeniu i dołowaniu się niż w działaniu, aby przeżyć mocno życie niech się zgłosi i mi wyłtumaczy..
A więc pozwólmy "Aniołowi" działać, sami do tego dążmy...
....>>> < () ^ \ ie <<<..... designed..... ;)

czarownica9 : :
paź 16 2004 na wczorajszym koncercie...
Komentarze: 12

nawaliłam się...
(ambitna notka, ale było zajebiście)
KoRnie

czarownica9 : :
paź 10 2004 Wierzę w przyjaźń...
Komentarze: 23

Hej... Opisywałam już ten temat, ale notka ta pisana będzie poniekąd na zamówienie Marioli z tego też powodu jej ją dedykuje =]
Czym tak naprawdę jest przyjaźń?...
Głębokiem uczuciem wyższym nad wszystko inne, niezapomnianymi chwilami łączącymi ludzi, wiszącą emocją w powietrzu, a może tylko pustym słowem, nie znaczącym nic....?....
Ktoś się mnie kiedyś zapytał w co wierzę, po chwili zastanowienia odpowiedziałam, że w przyjaźń. Może bardzo naiwnie, może zbyt optymistycznie patrząc na życie, a ze zbyt wielkiem zaufaniem na ludzi.... Może (!)...
Ale czym by było ludzkie życie bez przyjaciół? Niewątpliwie prostą, wypraną z uczuć instytucją, formalnością... czymkolwiek, ale nie życiem...
Kogo uważamy za swych przyjaciół? Ludzi, których znamy długo, dobrze, a może ludzi, którym bezgranicznie ufamy i gotowi jesteśmy poświęcić dla nich czas i siebie, może ludzi dzięki, którym zdobyło się coś ważnego, niezapomnianego... Chyba każdy inaczj to postrzega, ale dla każdego jego definicja będzie prawdziwa.
Przykrym momentem jest rozstanie przyjaciół, wyjazd w gorszym wypadku śmierć... Ale tak naprawdę przyjaźń człowieka nigdy nie opuści. Przyjaciele to ludzie, których pamiętać się będzie całe życie, których słowa wspominać się będzie ciągle, do których wracać będziemy wspomnieniami i uczuciami.
Dobrze jest umieć wyrazić drugiemi człowiekowi, że jest dla ciebie kimś ważnym, ale nie zawsze jest to aż tak potrzebne. Czasami milczenie wyraża więcej niż tysiąc słów.
-"Przyjaciel- ktoś przy kim milcząc nie czujesz potrzeby robienia niczego więcej i sama jego obecność cię uspokaja"
-"Przyjaciel- ktoś przed kim można głośno myśleć" - znajdźcie takiego...
W tym miejscu chciałam pozdrowić przynajmniej tych najważniejszych:
Dooris i Krzysiek...Majkel, Patryk, Paulina, Żela, Szloch, Mariolka (lista jest okrojona... wiecej ludzi traktuje jako przyjaciol, ale nie chcialam jej przepychac niepotrzebnie, oni wiedzą...) 
Osoby, które pokazały mi rzeczy które wiele mnie nauczyły
Buniek, Kajtek, Damian.
Pozdrawiam wszystkich!
KoRnie

czarownica9 : :