Archiwum wrzesień 2004


wrz 26 2004 Tam skarb twój gdzie serce twoje :D
Komentarze: 16

Słucham se teraz Habkuka, "Rub Puls Serce", czuje sie szczęśliwa i szukam natchnienia i pomysłu na nową notkę. Niedługo Pidżamka w Białej, ja nie idę... nawet w sumie nie słucham tego, zaczekam na RoCk AttAcK..  Już znowu zaczyna się tydzień, a weekend był baardzo fajny. Szczególnie te godziny spędzone na placu były extra :]. Poznałam wielu nowych ludzi, pogadałam i wogóle. Włączając to szkocki taniec (z Biaczys), którego mnie mój tata Majkelt nauczył ;D, Wspinaczkę górską na (prawie :P) szczyt Kina Merkury, Śluby, którym wtórował xiądz Harry, z husteczkami (aby miał biały kołnierzyk). A ponad to pan. D. ]:-> (Tato, SioStRa! :)) Zapewne nie czaicie o co chodzi, ale to mniejsze zło :P. No i moja złamana ręka, która mnie nieźle boli, ale w gipsie nie jest :. Treningi zawieszone na 3 tygodnie....... bu, ale i tak będę chodzić, tylko wszystko robić na lewą rękę :]. Już normalnie nawet wiem gdzie składam podanka do liceum. Do Lublina (paderewski), Wawy (Batory) i normalnie Biała (Kraszak), wszędzie najbardziej pożądaną klasą będzie Bio-Chem. :) A ręka wciąż boli...
Wogóle to z okazji Żeli urodzinek ja jej zażyczam wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęscią, szto lat w Kraszaku :], Z..... :] i innych pozytywnych wibracji.
A teraz wybrane fragmenty super piosenki: >...To co ładne, nie zawsze jest dobre...< >...Twym skarbem jest twe serce :)...< >... Tam skarb twój gdzie serce twoje...< >...Hej dreadziarzu, myślę refren ten znasz, najważniejsze to co w swoim sercu masz...<
SioStRa RoBiNa!

czarownica9 : :
wrz 22 2004 FreaK! ~_~' ^^ ]:->
Komentarze: 16

O czym teraz myślę?
Mota mi się w sumie, wszystko... Nie mogę zapomnieć o kilku osobach. Mimo że wciąż je widzę, czasem zagadam, to nie jest jak kiedyś. Brakuje mi tego, brakuje mi ich obecności, rozmów, przebywania w ich towarzystwie. Nie będę wyliczać.. po co? Nie jest mi źle.. wcale nie. Wręcz bym powiedziała, że dopiero teraz jestem naprawdę szczęśliwa, cieszę się życiem i tym czym mam :]. Staram się nie narzekać. Ale bez tych ludzi...
Siedzę powyginania na krześle przed kompem, nogi na biurku, niekonwencjonalnie, jedno słowo na myśl mi przychodzi: Freak! Kto mnie zrozumie? 0_o? Dziwy tok myślenia... jakże dziwny. Wszystko się naraz pcha do głowy, myśli i to wszystko, a kiedy przychodzi co do czego nie potrafię się nawet wyrazić. Raz wydaje mi się, że to co mówię jest takie normalne i oczywiste- inni wtedy mnie nie rozumieją, a kiedy mam wrażenie że mówię o ważnych rzeczach w sposób "trudny" okazuje sie, że wszyscy wiedzą o co chodzi. Ciężka sprawa....
Czytam na akademii z okazji nadania imienia naszej szkole (Kopernik Mikołaj) wierszyk. Sporo było tych prób, nikogo już nie poprawiają, tylko mnie! Toż ja wiem, że się do tego nie nadaje.. Huh, ale jak sobie zażyczyli. :] Z dedykacją dla Anki: Olga ma dready! to ją wyklucza! :D hehe :]. Chórek będzie, chearlidearki :>, Tomek z Pauliną ^^. I inne "atrakcje" iiijasne :> :P.
Na kółku. Każdy ruch uwieńczony plamą. No cóż. Heh :] ja to jestem jakaś "lewa" :D .... -_-' :P
A wystawa będzie coś koło 7.10. kto jest zainteresowany to niech sie mnie zapyta coś więcej. :]
A ja się żegnam!
Uszanowanko i do widzenia, miłego dnia, albo dobrej nocki życzę.
............>>Życie zrozumiane jest życiem przeżytym<<............. ]Jak zwykle na koniec każdej notki refleksja :P hueh[
KoRnie vel. SioStRa RoBiNa! vel. Leila vel. Maja vel. Olka! Uoh. szarpnęłam się =P.. Pap! Nezz pozdro dla ciebie!

czarownica9 : :
wrz 19 2004 BibA !!
Komentarze: 17

Wczorajsza imprezka była na maxa wykręcona i "zabawna" ^^. W sumie zorganizowana była dlatego, że przyjechał Mako z Wawy. Na samym początku miała być u mnie na działce- kameralna, do 15 osób. Ale szczęśliwym trafem okazało się że Grycunio ma wolną chatę. Ou Yeeeah ;]. Wbijaliśmy między 16.30 a 17. W ogólnym składzie: Gryc, Szloch maj Dziadźkot, Hubert Ankl,  Damian, Magda, Ania, Mariolex, Czarek, Iza, Konrad, Mako Warszawiak, Piotruś Godfather, Majkel Dadi, Dooris, Laska, Sidor, Zydel, Jasin, Beju Franek, Kwitek, Trochim i jeśli kogoś pominęłam to bardzo very przepraszam.
Ogólnie: Dużo "picia" ;] i innych "ciekawych" (a jakże ciekawych :>) rzeczy. Ja oczywiście jestem czysta! Usprawiedliwić się muszę na miejscu, bynajmniej nie byłam pijana, ale omińmy ten fakt....
Niezła zalewka była... Hehe
Padaka.Hubert uciekający niewiadomo czemu przed policją porwał sobie spodnie. Ja z Mariolką wracającą ze "spacerku" ciemną podmiejską ---> Standardowe pytanie: "masz k*** papierosa"----> FIGHT! ----> i spieprzanie w podskokach... :]. Padaka. Ocenzurowane sytuacje :>, Zgonujący Kwitek :D, Padaka. Bejo, którego wszystkiego się bał :P, 20-centymetrowe ścieżki tabaki LoL....... 0_o ^^, Padaka. moja przewrotka z pufy i zarycie głową w ścianę :>, rwanie puszek zbudowanych z aluminium :], apropo sytuacji... Tato Majkel: Skaleczyłaś się... KoRnie: yy.. A Noooooo..... -_-' Da da Da, Padaka pamiętam też przelotem, że wpadł tam Chali i Wiśnia oraz Beny, Dancowanie trochu, Padaka. Opowieście (z Kryyypty) z życia Wawy ;}, specyficzna jakże przyjemna rodzinna atmosferka ^^. Padaka ^^x2. I wiele wiele innych wydarzeń których nie czas i miejsce na opisywanie tu i teraz. W każdym razie. Biba była zajeeebistaaa maxymalnie po całej prostej krzywej :] o taaaaaa.
Pozdrowienia dla wszystkich, a szczególnie dla tych którzy byli na imprezie...
.....>> Weź to PoCzuJ<<....... Buehehe :D :D :D
A więc KoRnie Olencja...... Da End

czarownica9 : :
wrz 13 2004 Sny...
Komentarze: 15

Przerwa będzie jak będę wąchać kwiatki od spodu i będzie wtedy RilaX, a narazie to mi sie chcę pisać, no to piszę.
Życie!
Dżyzys!
Zajebiste, niepowtarzalne, zaskakujące, fascynujące, uczące, ciekawe, emocjonalne, brawurowe, po prostu wypasione.
Ale super, miałam dzisiaj trening. Normalnie fajnie było. Oprócz tego że Mariolka mi przypieprzyła z całej siły piłką w nos =P, ale w sumie ja mogłabym zrobić to samo Da da Da ]:->.
W dzisiejszej notce chciałabym poruszyć temat snów... (Wracam do notek "Chciałabym dzisiaj poruszyć temat..." ;] nakręciłam sobie fazę.. ;P) Skąd biorą się koszmary? Skąd biorą się sny z serii "piękne"? Tak wogóle do tej notki zainspirował mnie film "walking life" obejrzany u Szlocha- serdecznie polecam! Częściowo, a może i nawet całkowicie steruje nimi podświadomość. Nie wiem jak wasze, ale moje są piękne. Długie historie, które normalnie nie miałyby miejsca. Jest to coś, co nieraz napawa mnie energią kiedy czuję się jak spompowany flak, wbija we mnie pokłady siły.. Mi, na przykład nigdy nie śnią się koszmary, a może ja tego po prostu tak nie odbieram...? Każde doświadczenie, nawet trudne i przykre, traktuję jako naukę i tak czy inaczej sprawia mi radość obserwacji. Sny można kształtować, można się nimi bawić, można zmieniać bieg wydarzeń. Robić w nich wszystko co chcesz. Tak naprawdę. Potrzebne jest tylko odpowiednie nastawienie. Ja sny mam codziennie. I tak sobie pomyślałam, o książce, którą ściągnął Szloch mój prywatny Dziadek. Pozwala ona "bawić" się snami, i dowolnie budować. Myślałam. I... cóż, doszłam do wniosku, że ja to chyba umiem robić. Mimowolnie się nauczyłam? W sumie zauważyłam od tego momentu, że sny mam codziennie, i są wręcz idealne, i jestem w nich świadoma, robię to co się chcę, dzieje sie dookoła mnie to- czego ja chcę. Podoba mi się to. W każdym razie odbiegając od tematu. LoViN' LiFe!
KoRnie =]

czarownica9 : :
wrz 08 2004 Around and around...
Komentarze: 10

Tydzień.. Shit... Ou Yeah. W kółko to samo, znowu.... "here it comes again" : Da dA Da... A gu.. nauka, trening, kółko, komp i Bla bla bla.. A gu..
Zbliża się bierzmowanie, a ja nadal nie wiem kto będzie moim świadkiem, cięzki wybór, tak tak... W końcu trzeba być jego pewnym (wyboru...) I tak to..... KoRnelia! się ze mnie zrobi KoRnie KoRnie.... Ya ya ya '_'...
A rrrrryyyyy...
Zostałam uszkodzona farbą, brudne ciuchy, brudne ręcę... Ale to mały pikuś ^^ no nie... fajna zabawa.. Mój wilczek ucierpiał i teraz skowyczy.
Oka, moje notki robią się coraz besensowniejsze, więc może by tak jakaś przerwa(?) no nie wiem... tak na kilka tygodni(?) Mogłaby być, wkręciłyby się nowe tematy do pisania i wogóle. A o tym, że mamy nienormalną babę od Niemca, potwór po prostu i o naszej wspaniałej Geograficy :/ która wymaga od wszystkich książek innych i wogóle moja wychowaczyni wprost genialna, i jeszcze nadanie imienia szkole: Kopernik! A ja muszę czytać wierszyk...
Pisze tylko to co mi ślina na język ...( a może tu by lepiej brzmiało na ręcę...) przyniesie...
CZyly nico...
I wogóle przekręcone jest to wszystko maxymalnie, moje wybory i zachcianki są przeze mnie niezrozumiane i nieodkryte, ale podświadomość kreuje stan ducha, my tylko podejmujemy wybór. Ale można nauczyć się kształtować, nie tylko nas, ale to wszystko dookoła, mimo że się tak naprawdę niezmienia, to jest zupełnie inna w nas samych...
O kuuuuuuuuuuuuurde, ale badziew..... no okej....
LUNCH TIME!!!!!!! >DZWoNek....<
A więc przeeeeeeeerwa!
KorrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrRnie,,,,, a RRRRRRyyyyYyyyyyyyy..... ()_() ^^  =] Na + ^_'

czarownica9 : :