Archiwum czerwiec 2005


cze 22 2005 na jakiś czas...
Komentarze: 9

ZAWIAS.

K.

czarownica9 : :
cze 16 2005 zeszyt
Komentarze: 7

Czasami uwagę zwracają rzeczy, które nie powinny. Czasami na pierwszy plan wynurzają się rzeczy, które nie mają żadnego znaczenia. Czasami myślami wybiegami do spraw zupełnie nieistotnych. Nie chcę wysnuwać tutaj żadnych swoich teorii ani pouczeń. Każdy ma swojego rozumu tyle, że i tak dociera do niego tylko jego własna interpretacja (tak naprawdę). Coraz więcej pytań, a coraz mniej odpowiedzi. Mimo wszystko.. źle mi z tym jakoś specjalnie nie jest. Od tak po prostu... walić to. I co jest w sumie lepsze.. czucie czy myślenie (?), na dobrą sprawę to zupełnie odmienne stany, a i jedno i drugie lekko- wahadłowe. Nie chce mi się.

A w sierpniu KoRn... ;] jazda będzie, nie mogę się już doczekać.. hyyy >lol<..

To by było na tyle.

KoRnie

czarownica9 : :
cze 14 2005 co?nic.
Komentarze: 4

Dużo można by pisać, ale po co... Jaki sens? Czasami przemilczeć lepiej.

KoRnie

czarownica9 : :
cze 10 2005 Wzium
Komentarze: 8

Cze. Normalnie super chiper chruper.. qrde no. Napisałam notkę i się skasowała do chuja Wacława. Tak więc spróbuję powtórzyć moje bezsensowne kwestie z tej notki. Bardzo mi dobrze teraz ;).. normalnie gdybym była kotem to bym teraz mruczała coś tak czuję... Mmm... fajnie fajnie. ^^... Rzadko mam aż tak dobry humor, że czuje jakby mi motylki w brzuchu latały, jak to Żela zwykła mówić ;) I z tego wszystkiego postawiłam napisać cośkolwiek. Ręce to mnie aż łaskoczą.. jakoś tak przyjemnie. I tak wogóle to DB to jest najlepsza rzecz jaką człowiek był w stanie stworzyć.. Nic lepszego co by spod ludzkich rąk wyszło do tej pory nie widziałam... Ale chyba nikt się z was z tym nie zgadza, więc nie mam zamiaru tematu rozwlekać, bo nikogo to nie interesuje. Trochę to głupio brzmi, bo o ile równie dobrze mogą was interesować "motylki w moim brzuchu" Tak czy siak, nie musicie przecież tego czytać. Tak więc kończę na dzisiaj swoje brednie i tę oto notkę napisaną z przypływy adrenaliny i powracam do tworzenia obrazów w swoim umyśle. Zabrzmiało to wzniośle? Nie miało.. Miało to zabrzmieć zwykle i pospolicie w każdym razie. No więc nara. ;)

Sayians' Prince

KoRnie

czarownica9 : :
cze 06 2005 Nieskładnie.
Komentarze: 12

Żadnego sensownego tematu. Pojedyńcze wyrazo-zdanka tylko jakoś wybiegają na przeciw.

'Hey Man! Look inside your own life. Remember me guy?'
Rozwolnienie.. umysłowe...
Try to find a magic.
'I feel like I'm dead. Not thinking straight. Inside my body is troubled full of hate'

Może jednak napiszę coś co ktośkolwiek oprócz mnie zrozumie... Macie kiedyś coś takiego, że kiedy wszystko idzie tak pięknie po waszej myśli coś się pierdoli. Nagle, niespodziewanie, z chwili na chwilę. Często przez Ciebie właśnie. A najgorsze jest to, że nawet nie wiesz jak to później odkręcić, mimo, że bardzo chcesz. Rzadko czuję sie totalnie bezradna. Teraz się czuję, może nie totalnie, ale na pewno mam związane ręcę. Myślę, że wiecie co czuję, bo to dość częste. Niestety. Taa... człowiek uczy się na błędach, ale czasami błędy te przerażają i przytłaczają. Naszczęście WSZYSTKO kiedyś przechodzi. A właściwie to z tym "naszczęście" to różnie bywa....

A bezsensownie na podsumowanie HAWAII ISLANDS.

SioStRa RoBiNa!

czarownica9 : :