Najnowsze wpisy, strona 6


maj 26 2005 Boom!
Komentarze: 7

Fizyczność to tylko połowa. Łatwo może się uszkodzić. Psychiczna część to druga połowa, jednak ta nigdy więzów nie czuje. Warto dbać o obydwie, jednak tylko jedna z nich nigdy nie zawiedzie.

Chill Out, Whatcha Yellin' for?             Patrz.

Zamiast myśleć spójnie, urywkuję myślami. Jak pralka się kręci. Raz wpada do głowy to, raz tamto i nie potrafię rozciągnąć tematu. Szybko narzuca się nowy.

Impossible is nothing!   (!!!!!!!!)

**KoRnie**
kolor jak każdy inny... niby..




czarownica9 : :
maj 20 2005 Pfffff
Komentarze: 17

Momentalnie wszystko obraca się na ciemno. Kolory tracą na wartości, a ja sama zamieniam się kłębek nerwów. W takich sytuacjach najchętniej chciałabym być głucha i nie mieć serca. Boje się rozluźnić, bo złość zamienia się w smutek. Nie chce go. Mimo, że: "Radość to uciecha dla ciała, a smutek wzmacnia siłe umysłu". Mąci mi się.

Gips mam.

'Tyle twoich słow w głowie ciagle mam, tyle pieknych słow, ze uwierzylam ze juz zawsze bedzie tak'

Czasami czuję, że mnie przytlacza, ale to złudne uczucie. Tak samo jak uczucie ulgi. Życiem trzeba się umieć bawić i lać na niektóre rzeczy. Zaspokajać jedynie potrzeby ducha i napawać się chaotyczną estetyką emocji. Mam ich pod dostatkiem.

Prostacko wręcz.

Olga. <--- Nie lubię tego =/...................

czarownica9 : :
maj 17 2005 Piece of me.
Komentarze: 6

Hello.
My name is Running While.
I like pizza, horses, rasberrys, sunny days, laughing and many more.
I love basketball, you, unicorns, life, your eyes, truth, motions, music, freedom.
When I am happy my eyes are dancing and soul is burning. I feel the life.
When I am sad my eyes are standing and soul is falling. I feel the life.
This life is killing me. Even I don't want.
You are stupid thing if you think that I am confident. My heart is really shy.
I am what I am. Nothing can change me.
Bye.

S.R!

czarownica9 : :
maj 15 2005 schizik
Komentarze: 8

W chooja jestem z siebie dumna ;]

SioStRa! ;P

czarownica9 : :
maj 09 2005 Jak jest?
Komentarze: 12

Nie pisałam, bo.. wolę nie pisać wogóle niż żeby miało to jechać komerchą. Co zrobić żeby tak nie było? Pisać prosto z serca... No więc tak.. Mam pisać? Prosto z serca? Okej.. to piszę. Często myślę ostatnio czy jestem szczęśliwa, czy mam czego chce.. i coraz częściej o tym czy warto żyć i wierzyć. Kto jak nie ja zawsze powtarzał: Wierz! Bóg jest.. Staraj się być dobry. Ufaj ludziom. No oczywiście.. to wszystko mówiłam ja. Czy jest mi dobrze? A odpowiedzcie mi na pytanie czy może być dobrze, kiedy kręcisz się w kółko? Żygać się od tego czasami chce, nie? No właśnie.. Wogóle, powracają uczucia i powracają myśli. Coraz gorzej mi przychodzi marzenie. To był mój ukochany świat. Myślałam, że przyjdzie taki czas kiedy nie będzie nic więcej już poza tym.. jak.. miało być. Ten mój pojebany mały świat. Ale to chyba nie tak.. Nie w ten sposób do końca. Skrajności są złe. Nie można przeginać w żadną stronę. Nadmierny optymizm jest zły, bo.. nieprawdziwy... ale pesymzim jeszcze gorszy, bo nieprawdziwy i w dodatku męczący.. duszę. Codziennie dziękuje za to, że jestem, za to wogóle co mam. Bo kocham. Naprawdę. Poważnie. Yyy.. to czasami boli.. oj tak, ale w większości przypadkach buduje. No tak, sprawia, że chcę być lepszym człowiekiem. I tak naprawdę nie jest ważne to, czy jest życie po śmierci i to czy jest monotonia czy jej nie ma, ważne są rzeczy, które robimy, bo ważna jest chwila. Tylko ona w naszym życiu odgrywa rolę, jeśli już cokolwiek to robi. Bo my jesteśmy życiem, a życie to moment, reszta to nasze myśli. Pokażmy, że umiemy żyć. Wiecie.. jestem totalną egoistką, no jestem. Ja to dokładnie wiem, ale dla przyjaciół zrobiłabym wszystko. Mimo, że często nie umiem się zachować tak jak powinnam. I jeszcze jedno.. Ludzi to tylko organizm, tak? Boga nie ma, tak? Życie nie ma sensu, tak?.............. A ja wam powiem tyle, że kurwa i chooj, ale ja w to nie wierzę! Właśnie w to nie wierzę. Bo gdyby tak miało być, to po co byłoby uczucie latania, a ja latam kiedy.. kiedy.. patrzę w niebo i w te oczy i nie stoję już tu. Głupie? No.. może.. nieistotne. Ja jestem taka. Czytając to, doceńcie, bo nie ma tu ani trochę z zastanowienia. Piszę i nie przeczytam tego drugi raz. Ani razu nie użyłam 'backspace'. Prosto z serca.
CARPE DIEM! drugi może już nie nadejśc...     
Siostra Robina                            LOVE

czarownica9 : :