Archiwum 20 maja 2005


maj 20 2005 Pfffff
Komentarze: 17

Momentalnie wszystko obraca się na ciemno. Kolory tracą na wartości, a ja sama zamieniam się kłębek nerwów. W takich sytuacjach najchętniej chciałabym być głucha i nie mieć serca. Boje się rozluźnić, bo złość zamienia się w smutek. Nie chce go. Mimo, że: "Radość to uciecha dla ciała, a smutek wzmacnia siłe umysłu". Mąci mi się.

Gips mam.

'Tyle twoich słow w głowie ciagle mam, tyle pieknych słow, ze uwierzylam ze juz zawsze bedzie tak'

Czasami czuję, że mnie przytlacza, ale to złudne uczucie. Tak samo jak uczucie ulgi. Życiem trzeba się umieć bawić i lać na niektóre rzeczy. Zaspokajać jedynie potrzeby ducha i napawać się chaotyczną estetyką emocji. Mam ich pod dostatkiem.

Prostacko wręcz.

Olga. <--- Nie lubię tego =/...................

czarownica9 : :