czarownica9

Dowiedziałam się, że moje notki są nudne... I nie da sie ich nawet do końca doczytać. I nie wiem czy nie warto zamknąć działalność bloga, bo jeśli tak jest to w sumie po co on ma być... Poproszę o szczere opinie...

Olka

Psy.... mam na myśli Policję... Czy tak naprawdę są nam potrzebni. Niby są, płacimy na nich, oni pieniądze zarabiają, dzięki nam, ale nic nie robią. Nie bronią obywateli, biorą łapówki, nie można im zaufać, rozwiązują co dziesiątą, albo i rzadziej sprawę. To jest totalnie bez sensu... Ta cała >zRyTa< instytucja. HWDP- polskiej owszem, pojebańce, wszystko im wolno, ale tak naprawdę to nie ma ku temu powodom. To oni boją się zbójów :P i bandytów, a nie na odwrót- jak chyba powinno być. Zajmują się całkiem przyziemnymi sprawami, kiedy kompletnie nie obchodzą ich gwałty, zabójstwa, mafie... Wolą trzymać się od tego z daleka. Wyłapywać drobne błędy normalnych obywateli... i po co to komu...? Wczoraj na koncercie jakiś ochroniarz wykręcił Sidorowi rękę, bo ten ledwo co złapał się barierki oddzielającej scenę, od skaczących ludzi. Nadużywają powierzonej im władzy, i zamiast powodować spokój, to jeszcze bardziej irytują swoim zachowaniem i wzbudzają w ludziach bunt... Beznadzieja

A koncert- wczorajszy koncert był fajny, spoxik normalnie, ale tesh nie powiem żeby było to coś specjalnego. Może byłoby zupełnie inaczej gdybym została na Farben Lehre i nie byłoby tak potwornie ZIMNO. Ja tam po prostu zamarzałam. Skakanie nie koniecznie było dobrym pomysłem :] nie czułam się najlepiej... Niech będzie, że powiem, że byłam niedysponowana tymczasowo :P. A szczerze m,ówiąc to myślałam, że Habakuk (reggae, nie wiem jak to się dokładnie pisze :P ) lepiej zagra, wogóle mi się nie podobało, heh....:/. Ale w sumie rastamani jako sbukultura są wyjebani :) Świetnie to wygląda!!! Za to prowadząca całej imprezy była po prostu godna pożałowania :/ >bełt< normalnie myślałam, że..... że....no :). Ble :P, Sporo było ludziów ogólnie. Ja siedziałam z ludźmi z boiska i 3a, w sumie jak zwykle... :) i dobrze...:P bo ja ich lubię i już! o! niektórzy się spili pożądnie, inni nie, a jeszcze inni robili co innego :P, albo nic nie robili. Rozwaliłam tam trochę kasy... Nie wiem co mogę więcej napisać, więc się zwijam... Luzujcie orzecha! :P >Dorka RispeKt< no tosh mowa........ Leila & Eliana- the best tweens sister of the world :P >Wtajemniczenie wiedzą o co chodzi :P hie hie........ Pozdrówka dla wszystkich komentujących regularnie moje notki!!! P@

SioStRa RoBiNa! vel. Leila!

Strach, co to właściwie jest? Kiedy się boimy? I czy jest ktoś kto nie boi się nikogo, ani niczego? Chyba nie...... Ja na przykład boję się rekinów, utraty przyjaciół, nieporozumień, czasami ciemności ;P, kalectwa.... Jest tyle rzeczy których się boimy, a jeśłi ktoś mówi, że nie boi się niczego, znaczy, że boi się samego siebie, nie potrafi sie przyznać do swojego charakteru i swojej osobowości... Prawdą jest, że na śmierć można się przygotować, ale jeśli ktoś na nią czeka, to nie jest gotowy, bo boi się własnego życia, a czy ktoś kto nie lubi żyć, może być na tyle dojrzały żeby umrzeć... Nie...Strach przed nałogami, tesh zaprząta mi głowę. Wokoł ludzi jest pełno nałogów, np. palenie, picie, ale także jedzenie czy oddychanie... heh... Do czego to wszystko mada faka szit prowadzi. Otóż do piachu proszę państwa do piachu, ale póki co bawmy się i wygłupiajmy, popełniajmy błędy i je wybaczajmy, żyjmy! Hej! :P

Studia i przyszlość, czy ktoś z was jush o tym myśłi?? Bo ja chyba tak :P i mam szczerą nadzieję, że to się nie zmieni... Ah >>WeTeRyNaRz<< czyż to nie fascynujący zawód :P (pieski i koniki :)), a jak nie uda mi się to, to pójdę na AWF! A co? może i chodzą tam w większosci matoły, ale ja na to leję. A jeśli nie.......:] nie no może na AWF się dostane, ale jeśłi nie to na psychologię. Ah...... robiłabym kazania dzieciom w nałogach ;P, albo takie durnoty... Ta.... A wy? co chcecie robić, jeśli oczywiście jush wiecie....

P.S. W dzieciństwie chciałam być złodziejką ;P świetny zawód ;) opłacalny.... hehe

SioStRa RoBiNa!

Allen Iverson
Ocena: 4

Z jednej strony Iverson rozegrał najgorszy w karierze sezon. Tylko 48 gier,  26.4 punktu w meczu (nasłabszy wynik od sezonu 1997-98), najgorsza skutecznośw karierze (38.7%) i najwięcej od debiutanckiego sezonu strat (4.35). Z drugiej jednak strony AI grał jak nigdy dojrzale, kreując partnerów i podjąć im piłki. Zaowocowało to najlepszą od debiutanckiego sezonu średnią asyst (6.8) która gdyby nie zbyt mało rozegranych meczy dawałaby mu 7 miejsce wsród liderów NBA. Z kolei straty i skuteczność częściowo wynikały z tego, że AI wiele minut grał z powrotem na pozycji PG oraz wychodził mimo kontuzji i miał ciągłe przerwy w grze. Dlatego miał mimo wszystko bardzo udany sezon. Zawiódł zdecydowanie za to jako lider Sixers. We wcześniejszych latach potrafił samotnie wygrywać mecze, podrywać do walki kolegów i doprowadzić klub do PO. Teraz nie miał już tak dominującej pozycji w lidze i wpływu na zespół, na jego niekorzyść przemawiają też kłótnie z Fordem, za którym AI nie przepadał, i wcale tego nie ukrywał.

Oł Jeee!! W piątek koncert... Będzie zajebiście jush to czuje!! A jak mi wpizdu jakiś deszcz spadnie to się wqrzę na masę... Zaczynając inny temat... Jak ja po prostu nie znoszę dwulicowych, fałszywych i zakłamanych osób. Kiedy ktoś mówi coś innego, a robi albo myśli coś innego... Dostaję wtedy białej gorączki...Znam kilka takich osób, ale niestety nie umiem powiedzieć im tego w twarz..... :/ Majkel namówił mnie na grę w D&D. Właściwie to od zawsze miałam dużo wspólnego z fantastyką, ale dopiero teraz zebrałam się żeby zacząć w to grać. I mam również nadzieję na ciebie Dooris....

Chciałam poruszyć temat horoskopów oraz wiary w przeznaczenie. Jak można wierzyć w coś takiego jak horoskop, a jush szczególnie z jakiejś gazety z kisoku?? Przecież to jest szczyt głupoty. Sami przecież kierujemy swoim życiem. Wszystko uzależnione jest tylko od nas.... Jakby to Majkel ujął: jak se podchmielesz tak się wyśpisz :P hehe... Okey, kończe na razie, papa!

P.S. Kto idzie w piątek na koncert to zbieramy ekipę!!!

SioStRzYczKa!