Komentarze: 8
"Otaczają mnie kretyni..."- Skaza Project.
Byłam wczoraj w Wawce. Kupiłam se opaski Jordana.. no fajne są hehe =], nawpieprzałam się rzeczy z fastfoodów i deserów różnych. Najpierw jednak za ciekawie nie było. Robili mi pieprzone badania... Wyniki są, no oczywiście zdrowa nei jestem, ale norma.. Jak się tak biega po tym mieście to wydaje się fajnie.. Dużo wszystkiego, wszystko jest, ale jak czekałyśmy z Mamą na tramwaj, przyjrzałam się pewnej matce z dwójkiem dzieci. Brudna, źle ubrana kobieta, młoda, ale zmęczona życiem.. szarpała i wyklinała dziecko w wieku około 2.5 lat. Ono płakało... Aż mnie ścisnęło w sercu, mam świadomość, że tak nie dzieje się tylko w Warszawie, ale wszystko ma dwie strony medalu. Za szczęśćiem kryje się blisko smutek, za płaczem radość, za miłością nienawiść. Równowaga jest zachowana... Ale czasami zbyt dużym kosztem.
>Słońce, palmy, hardcore, muza, ciepło, indywidualności. California. Na wysokim murze siedziało kilka znajomych, browar, śmiech. Jedna z dziewczyn zeskoczyła, położyła deskęna schodku, którą miałą ze sobą i pokazała kilka fajnych rzeczy. -"Róbmy coś!", na to poderwał się niewysoki chłopak z blond wlosami do ramion, zbiegł w dół po schodach i krzyknął: "Okej... Róbmy? To chodźcie mam pomysł". Wszyscy pobiegli w jego stronę. Jeden zakręt, drugi.. Śmiejąc się prawie w locie obijali się o dziwnie się patrzących na nich ludzi. "Gdzie biegniesz?"...Zadyszeni zatrzymali sie w końcu, podnieśli wzrok. Blondyn wskazał ręką żółty, spory utokar, który za 10 minut odjezdzal. Byl srodek lipca. Gdzie odjezdzał? Tego nie wiedzieli... Pomachali tylko noodzie i jedna z dziewczyn powiedziała: "Wake me up when September ends"....<
Życie jest zbyt krótkie rzeczy powstrzymywać sie przed rzeczami, które ma się ochotę zrobić, które ma sie ochotę powiedzieć. Tak naprawdę nie masz nic do stracenia, tak naprawdę masz do zyskania tylko satysfakcję i radość... z życia.
SioStRa RoBiNa! ^^^^^^^^^^^^^ >Say what u want to say<