Archiwum październik 2004, strona 1


paź 08 2004 Pi-dża-ma! Pi-dża-ma! =]
Komentarze: 17

Wczoraj odbył się koncert długo oczekiwanej (przez niektórych Pidżamy Porno). Szykowałam się w dobrym humorze.. Miałam spotkać się pod xięgarnią podlaską z Majkelem, Coco Jambo, Moniką i resztą. Po drodze rozlepiałam vlepki, miałam ochotę ryczeć z radości i skakać aby się trochę "zmęczyć", bo doszłam do wniosku, że jeśli tego nie zrobię to zaraz wybuchnę =]. Po promocji książki odświętnie ubrani: Grzesiek, Majkel i Agnieszka Purchawka przywitali się z nami i już zaraz ruszyliśmy do Nezz.
Osiedlem... Nic specjalnego... Tylko kawałek nabytego po drodze doła zagryzłam rozmową z Sareeth i Majkelem...
(Przejdźmy pod Aptekę...)
Z daleka widać zgraję ludzi koczujących pod klubem, przeciskamy się przez tłum, wchodzimy i czekamy już tylko na Grześka który zapomniał biletu... => Przed wejściem Pułan z Krzyśkiem- miła surprise =)... I... do środka... ---> Oh my Goodnes! Ile ludu, ostatni koncert modusa w porównaniu z tym to nic. Żadnego stolika, ledwo miejsce pod ścianą! I tylko tłum...
Wyprana z wszelkich "euforycznych" humorów, bez specjlanie radosnego nastawienia do koncertu, z pojedyńczymi przebłyskami szczęścia spowodowanego życiem, sprowadzałam się do stanu otumanienia i jakże względnego doła.
Usiadłam sobie z Krzysztofem i Pułanem. Brovarki. Nie chce mi się śmiać ani odwalać...... do czasu =>.. Przychodzi Kaśka Sareeth (nieprzeciętnie pod wpływem środków odurzających =D). No i zaczęłam się z nią zalewać. Zapomniałam o problemie. Faza i jeszcze raz faza! Maxymalna padaka! =D jedno słowo: Z-A-J-E-B-I-Ś-C-I-E! =D Ale w pogo i tak nie miałam ochoty iść. Pilnowałam rzeczy innych i obserwowałam ()_() ^^. Tak sobie na posiedzeniu pod ścianą mijały godzinki. Po raz któryś z kolei okazało się że mamy z Nezz podobne gusy ]:-> hihi... Dostałam nowego wujka- Bartka. O =). Sporo znajomych. Piękna wieżyczka z pustych kubeczków po piwach ^^. No tak a jakże. =P. A później (kiedy już były wolne pojedyńcze stoliki) pan podszedł (jakiś) do mnie, postawił przede mną bronxa i mówi: bez zobowiązań.... Yyy.. no dobra.. 0_o nie chciałam.. oddałam Paulinie... tyle..
No i na koniec wyszliśmy. Ogólnie rzecz biorąc było fajnie, nie żałuje wydanych 15 zeta. Ale pewien akcent mógłby podnieść jakość tego koncertu o conajmniej kilka gwiazdek ;)....... Powrót: miłe, skromne grono... Mniej więcej: Ja, Majkel, Monika, Brat Majkela Bartek, i różnie.... Odwalanka, rozmowy o Janie Pawle II m.in. i tak krok po kroczku doszliśmy =>. Weszłam do domq. Mama w łóżku, ja po pół godziny też. A dzisiaj poplenerowa wystawa... Kończę, papapa!
KoRnie...... po prostu....

czarownica9 : :
paź 04 2004 po prostu...
Komentarze: 10

...zamotało mnie...

KoRnie designed

czarownica9 : :
paź 03 2004 ***NoTkA!!!aaaaaaaaaaa!!Aa!!aA!!=]***
Komentarze: 12

Ola mówi: chce Jelenia…=][=][=no prosze czo to się dzieje:O…:)psikus normalnie numer jeden. A drugi psikus??...suprise…notkę tą piszę ja, czyly ne Ola:P A dlaczego? Pustki na blogu…zrobił się październik pustacki…a pustaki są na budowie, a blog z tego co mi wiadomo budową nie jestJ

Szkołę…nasze pikne lyceum opanowała plaga Buk!! Buki są wszędzie...prace najczęściej nad ich genealogią trwają podczas matematyki (matma fuj!!). BuKoStaDkO: mamabuka, tatabuk, bukaanarchistka, bukaszatanista, smutna buka z uszami i ogonem do góry…itd=]…iii…to już nie buka…ale też bardzo ważna postać: BuBaK! Kto ich nie widział niech żałujeJ!

Neext…w podręczniku od matematyki normalnie są takie…hmhmhm dziwno śmieszne rzeczy:]:

Ktoś powiedział: 'to, co w tej chwili mówię, jest kłamstwem'. Czy ten ktoś mówił prawdę czy kłamał? Jeśli mówił prawdę, to prawdą jest, że powiedział kłamstwo, czyli kłamał. Jeśli kłamał, że mówi kłamstwo, to mówił prawdę. Powyższe rozumowanie jest pozornym uzasadnieniem pary zdań sprzecznych. Dlatego nazywamy je paradoksem kłamcy. Odkrycie tego paradoksu przypisywane jest filozofowi greckiemu bla bla bla:]

No i tak to właśnie jest…no to może ja już zakończe te farmazonyJTrzymajcie się wy ludziki…uczcie się pilnie:P szukajcie buk i yak zobaczycie zegarek z wodotryskiem to dajcie mi znać…boziole przesyłam żem:* Ola niechaj rączka twa wraca do zdrówka:] zdejmuj gips i już w kosza grać!!:P…bye=]

 

------------->doorisJ

 

P.S. Ładne są trzy kwadraty=]

czarownica9 : :