Komentarze: 6
Ale Jakaz (dżakaz :D) o ludzie... Ja to mam fuXa w życiu, luzzzzuje się :D hehe, bez przypału! A tak się dygałam, ale w sumie było czym..... Może nie powinnam się tak cieszyć, bo inni tak dobrze nie mają... Pokój wam :( i świeczka..... To tak na marginesie! Pokłóciłam się (jak zwykle) z moją mamą.... no ale cóż, zdarza się co nie. Tak wogóle to sram na wszystko. Jakie życie jest Za***iste ;) (nie przeklinam, przynajmniej się postaram hehe :D) tylko trzeba umieć z niego korzystać, i nie użalać, ani nie płakać nad sobą na każdym kroku, taa!! A wy matoły z klas 3, egzaminy, siaaaara hehe :P ble, a ja leje, na to, bo nie mushe pisać walonych testów, ale i tak wolałabym być ten durny jeden rok starsza. Na dworze kwitną kwiatki, ćwierkają ptaszki, a my musimy chodzić do tej zasranej szkoły, a na stołówce śmierdzi i tegez szmeges, pogodziłam się z kimś dla mnie mocno ważnym, tzn.. noo :P jest okiej!! i O ...... O :D! Walcie się frajerzy wszyscy (czyt. jesteście zajebiści Papa)_-_-_-_
P.S. Ta notka była pisana dosyć impulsywnie z nagłego przypływu radości i nie traktujcie wszystkiego poważnie, bo czasami zdarza sie, żeby słońce mocniej przygrzało, hehe
SioStRa RoBiNa!