mar 01 2005

tysiąc piećset sto dziewięćset


Komentarze: 9

I’m too scared. Strach innych zarówno jak i mój przed wszystkim co bezpośrednie, czemu tak jest? Ja nie chcę tak... Gubię się kiedy wszystko ma tyle podtekstów. Chętnie odpowiadałabym na proste pytania, szczerą odpowiedzią. Małe dzieci to mają dobrze.. Wszystko olewają, też tak chcę.
Bit. Pik, Pik. Pik, Pik. __/\_/\__/\_/\__ (To niby miał być odczyt z kardiogramu ale nie wyszedł) To właśnie czuję ostatnio coraz częściej i coraz intensywniej, choć nierzadko nie positiv.
Coraz mniej mi osób mi notki komentuje, choojowo. Ja lubię czytać komenty, a wy co?

FUCK, I'm falling again.

 

Starring:
ON          ONA

On           Ona
oN

Moje takie tam.
>>Najlepsza knajpa w mieście. Słychać było dobrą muzę, na zewnątrz było ciemno i brzydko. Uliczka prowadząca do wejścia była zasyfiona, ale ON, On, oN, ONA i Ona wyszli na chwilę żeby się przewietrzyć. Zalewali się ze wszystkiego po kolei, humorki dopisywały. W pewnym momencie zaczęli sobie robić jaja. On i Ona chodzili ze sobą, ale Ona zaczęła przystawiać się do JEGO. W sumie tylko dla żartów. Więc on w odwecie zaczął przytulać się do NIEJ, ale w pewnym momencie wszystko wróciło do normy, a śmiechy ustały. On i Ona trzymali się za ręcę. ON i ONA z kolei niepewnie się uśmiechali, ale ON przytulił JĄ, ONA go pocałowala. Jednak nie o to MU chodziło i trochę się speszył, ONA również. Nagle wszystko dookoła znikło... i... [w chooja, dalej nie powiem =P ]<<

KoRnie

czarownica9 : :
koszol
04 marca 2005, 21:29
Ona nie powinna Go calowac :)
01 marca 2005, 21:29
\'Kejti\'-yak to anemik mówi:P...twoj koment rozwalił mnie:D...wypadek w autobusie--->jak dobrze sie teraz z tego pośmiać...a przedsiębiorczość i żółw!!=)=)=) buhahha:D-\'co ty robisz?! no tak to mi sie nie bawić\':O...joł!!!
Nezz ;)
01 marca 2005, 21:15
A mi ostatnio coś nie chciał twój blog chodzić.. Wiesz co.. to zależy kiedy. Ludzie boją się bezpośredniości, boją się prawdy, bólu.. jaki prawdą mogą sobie zadać. Takie tam tchórzostwo. A mówi się że prawda to dobro, więc dlaczego każdy jej tak unika? Nie wiem.. to za duża sprawa jak na mój niezgrabny mózg.. Dzieci - cudne niewinne, naiwne, bezpośrednie, szczere, dobre.. nie skażone.. - cud.. My treż takie byłyśmy.. dlaczego do tego nie wrócić? Bo to nie jest proste.. ale tak powiedzmy szczerze: to jest wykonalne.. Tylko czy tak do końca słuszne? Sama nie wiem.. może dzieciństwo jak już ktoś kiedyś powiedział to taki piękny sen.. taki przedsionek przed wielkimi drzwiami Życia .. prawdziwego życia.. z problemami.. i decyzjami.. z bólem i szczęściem .. Ale też nie oszukujmy się - nie jest tak źle .. Qrde pierdole tu - sorki :P- być może nie na temat bo się zgubiłam .. ale pisze o czym myśle czytając tą notkę.. zgadzasz się? A właśnie nie zatrzymu
I fly..
01 marca 2005, 21:01
Ty masz takie ladniuskie nottki..dzis nie jestem w stanie mysles (podpita i zdolowana)..Qrde miomo wsystko fajkne =] PoZdRo
PatRyK
01 marca 2005, 20:09
nooo.. tooo.... komentuje :]... a o co chodzi z ta knajpka?:>
keeeejti=****
01 marca 2005, 18:21
łuhuhu!!!=))) ja to się staaaram w miare reGularnie komentejszym jor notki=D a co do strachu...czuję go wszędzie... i bać się nie przestaję... rano w domu, ze mi cioś źle pójdzie w szkole, w szkole że nie bedę wystarczająco naumiana i ze mnei zapyta... poza szkolą, że nie bedzie mi smakował obiad w platerce, po obiedzie, żę mnei potrąci samochód jak będę szła na autobus, w autobusie że mnei drzwi przytrzasną,lub zlecę z siedzenia tak jak dorka na zakręcie, jak wysiądę z autobusu, że mnie śnieg zawieje tak że nei trafię do dmomu a w domu.. ze nie zdąze odpocząc, bo muszę sie nauczyć, po kolacji, że przegapię Na Wspólnwej, gdy zasypiam, ze sie nei dostatecznie naumiałam na przyszly dzien.. szczegonei gdy jest niemiecki... stres mnei otacza wszedzie!! chyba tylko na przedsiebiorczosci nie=] dlatego uwielbiam ŻÓLWIA!!!=*** PzDr olu!=****
Kingus =)
01 marca 2005, 16:48
\\\"...Nagle wszystko dookoła znikło... i... [w chooja, dalej nie powiem =P ]<<...\\\" Rozbudzasz ciekawośc a potem co porzucarz(nie wim ja sie to pisze a nie chce mi sie zagladac do słonika:P ) czekam na daslszy ciąg o..... ON ONA On Ona oN :P:P:P Buziolki Juz bede komentowac regularnie jezeli tylko chcesz jak nie chcesz to i tak bede komentować:P:P 3maj sie papap:*:*
kyciak
01 marca 2005, 16:40
i znowu pierwsza;] no to jak lubisz czytac komenty to ja bede komentowac;P chociaz moze czasami lepiej nie czytac moich bzdur...;]powiem tak: notka jest jak zaawsze bardzo dorosla i chyba zbedne sa tu jakiekolwiek komentarze...chyba tyle...jeszcze raz sorki za ta herbate ale sobie odbijemy!bo my jestesmy wyjatki!!;P piona ziooom!!;*
01 marca 2005, 16:36
...green day jest świetny=)=)=)...pierwsza bede!!:D...ten kardiogram wypasiony joł!!...a szczerze odpowiadac można zawsze...ale niekoniecznie trzba:>...co do tej knajpy...ciekawe ktora to=D

Dodaj komentarz