maj 06 2004

Taaa....


Komentarze: 7

Siedzę sobie teraz i się nudzę. (Prawie) wszyscy moi znajomi piszą teraz testy matematyczne, tak jak obiecałam trzymam za was mocno kciuki!! Niech moc będzie z wami!! (Jak ja próbowałam zrobić takiego egzamina to miałam 43 pkt! >lol<) ;P. Ostatnio rozmawiałam z pewną osobą, która zamotała mi zupełnie, nie mogę się za bardzo do kupy zebrać w sensie= nie wiem co mam myśleć >?< Kto się spyta poza blogiem raczej powinien się dowiedzieć o co chodzi... Podkreslam RACZEJ! Ostatnio chodzę nieźle wqrzona = I can't stan all this Fuckin' SHIT, Damn it=(!!!) Wraz z pewnym wydarzeniem straciłam ważną część siebie, chociaż można to naprawić, mam przeczucie że to szybko nie nastąpi. Poza tym mam kilka problemów o których na łamach tego bloga nie wspomnę, niestety jest ogólno dostępny ;/ ;PWczoraj dokładnie minął rok (ROK!) od szkolnej wycieczki (na szlak piastowski? chyba..... wiem tyle, że byliśmy w Berlinie :P, a co z tym się wiąże i rocznica....czegoś innego, heh ;], ojś tam, masz babo placek)

A teraz ciemna strona medalu, tamte wakacje, i miesiąc przed, były najfajniejszym okresem w moim życiu, śmiem wątpić :] że nie wrócą, a to właśnie boli, chociaż cały czas te osoby są ze mną. Zmieniły się i one i ja, ale w sumie to nie znaczy, że to koniec... Czego koniec, nie umiem tego określić :P. Jeszcze wiele przed nami!! :D hehe W każdym razie kocham te wspomnienia i tak samo mocno nienawidzę... Ale będzie git.....(tak sobie tłumacz Ola..:) ale po co się martwić...:P) Wolę się cieszyć niż zamartwiać..

P.S.+Am I GoiNG CraZy??+........Pozdrowionka dla moich koleguf i kolerzanek z tżeciej "a" :] :P

SioStRa RoBiNa!

czarownica9 : :
benvolio ;]
06 maja 2004, 22:52
nio czesc Olgo za rok nie bedzue takiego luzaa ze 43 pkt se bedziesz mogla zdobyc;] bedzie ciezko (zycze ci tego:P..) CIEKAWE jaka rocznica...chyba sie domyslam;]ale niebede pisal o tym tutaj...idem juz papa;]
06 maja 2004, 20:31
Oj ty moja olu!!pomimo , ze nie uczestniczyłam rok temu w tej(niezapomnianej najwspanialszej)dla ciebie wycieczce, to zdążyłam poznać cała historię z tym związaną od a do z.mówiłam ci co masz robić, myślę ,że moje argumenty trochę postawiły cie na nogi.można duuuuuużo naprawde gadać, ale i tak wiadomo,że zrobisz tylko tak jak będzie podpowiadało ci twoje wspaniałe serduszko choć nie do końca jestem pewna czy zrobisz to z rozwagą.pamiętaj!!!ob tak , żebyś ty byla przede wszystkim szczęśliwa a nie ktoś inny.
PatRyK
06 maja 2004, 17:59
hmmm.... ciekawe o kogo chodzi... i co? chodzisz zamotana? ja tam lubie byc zamotany...(jak sie zbakam :D)
ble...
06 maja 2004, 16:19
:)
Angie
06 maja 2004, 15:16
łooj jakaś zamotana ta notka... albo to mi sie już wełbie mota po tych egzaminach... w każdym razie dopsze myslisz, że lepiej sie cieszyć niż zamartwiać... a wspomnienia, hmm fajno tak sobie czasem powspominać tylko szkoda,że od razu człowiek zdaje sobie sprawe,ze to już nie wróci... aczkowliek zawsze może być jeszcze lepiej niż było...
06 maja 2004, 12:54
ta...trzecioklasiści ju po testach, ajś iść sie zawiesić tylko: a wspomnienia to piiikna sprawa:] także rilax, pozdrófka papa
salatka
06 maja 2004, 09:54
Jak już od dłuższego czasu ci obiecuje w końcu skomentuje choć jedną twoją notke. A dlaczego akurat tą?? Ponieważ mnie zaciekawiła ;] Ale nei martw się bedzie dobrze. Nie ma czego zamartwiać. Zycie jest piekne!! Póki jest to trzeba z niego korzysta jak tylko się da ;) No i.... nie wiem co jeszcze napisac... Pozdro. Papa

Dodaj komentarz