lut 07 2006

halo?


Komentarze: 2

Chciałabym coś napisać, czymś się z wami podzielić, ale język więźnie w gardle (o ile można tak wogóle powiedzieć), a dłonie odmawiają posłuszeństa, dziwny demon mąci w głowie. Ten czas... czas, pół roku w liceum. Oczywiście coś najbardziej docenia się to kiedy już zabraknie, ale powiem, że niespecjalnie te kilka miechów przypadło do gustu mojej świadomości. Dobrze, że jest On, bez niego byłoby dużo gorzej. Chociaż... nigdy nie mogę tak powiedzieć, bo gdyby powiedzmy, nie On, to wszystko potoczyłoby się inaczej i nie wiem jak naprawdę by było. ehhh... po prostu Amazing Life. Tylko trochę nudno, ja nie lubię nudy. Wolałabym stukot kolorów o ścianę, dzikie wypady i ploty :D. Z tym ostatnim to oczywiście pół żartem pół serio ;]. no cóż.. Rok cudownego dojrzewania dla większości moich. I tak się nie zmienicie. Ojś, ludzie, ludzie. Jak bliscy mi wszyscy jesteście. Szczególnie tych, których na palcach obu rąk mogę policzyć. Ehem.. Mogłabym powiedzieć, że od dzieciństwa, trochę pokrzywdzona byłam... emocjonalnie, ciepło- termicznie, ale.. nie powiem. Bo po co? Trzeba umieć się wyprostować. Jak dla mnie jest dobrze. Z większą pasją chwytam każdy ciepły gest, słowo, uśmiech. Może bardziej szanuję wredotę, chamstwo, ale tylko te z klasą, te świadczące o nie kopiowaniu osobowości. Dobra. I tak jak (ostatnio) na siebie mocno się rozpisałam.

I get knocked down
But I get up again
You're never going to keep me down !!!

kornie

czarownica9 : :
nezz
09 lutego 2006, 21:51
policzyć na palcach obu rąk. zgadza się :)
moje liceum jest jak w opowieściach starszych - jeszcze się przekonasz, że liceum jest najlepszym okresem w życiu. - Może i dziwne ale wraz z liceum wypełniło się wszytsko co było we mnie puste. Zaczyna się dostrzegać, na kim najbardziej zależy, komu najbardziej zależy na twojej osobie, doceniasz każdy kolor, chwilę, bo takich mieć prawdopodobnie w przyszłości nie będziesz. mam nadzieje że ten On, bedzie długo. życzę tego : I uśmiechu życzę. I Jima życzę dużo więcej niż ostatnio. ;> ha! tak. lubie kiedy notki piszesz :P i być może moje komentarze nie będą do końca trafne, za to wypłyną ze środka. mało które notki czytam z taką uwagą. oj ... az mi sie za tobą zatęskniło! ;)
08 lutego 2006, 07:46
hey! masz racje, wypas miec bliskich ludzi... ale nie zawsze wszystko jest możliwe:(

Dodaj komentarz