Blondie...! Wcale nie Rulez....

Mada Faka! Idąc po ulicy, siedząc w szkole, gdzie się nie obejrzę widzę wymalowane i wypindrzone dziewczynki. Rozumiem, że chce się ładnie wyglądać, bo tesh mam w domu kosmwtyki....:/ Ale lekką przesadą jest kręcenie dupą na prawo i lewo, ubieranie się od góry do dołu, i od dołu do góry jak "panienka lekkich obyczajów". Ale pół biedy z wyglądem. Najbardziej jest dołujące, kiedy się zacznnie z taką rozmawiać. Można się spodziewać zaraz takiego zdania: "Ojej, nie wzięłam swojego ulubionego błyszczyka" albo "Zobacz jaki śliczny chłopak, idę go poderwać, pa" No fajnie, po prostu pozostawie to bez komentarza. Może niektórzy chłopcy takie lubią. Ich zdanie, jeśłi tak to powodzenia. Przy takich dziewczynach można najeść się przypału, i zanudzić się na śmierć, nic dodać nic ująć. Jak się nie ma w głowie to ma się gdzie indziej w sumie, może i racja... Apeluję do wszystkich dziewczyn, boshe nie zachowujcie się jak puste kretynki, które nie mają własnego zdania!!! Nie upodabniajcie się do nikogo, bo znajdziecie się w "fajniejszym" towarzystwie, albo takie myki. I niech co drugim słowem nie będzie: "Dobrze dziś wyglądam"? No bo to z deka yyy... no tak...he he... Ktoś się wqrwi po przeczytaniu tej notki? Raczej nie, bo normalni to zrozumieją, bo tacy nie są, a ci którzy są- nie zrozumieją bo są zbyt głupi.....:) Bądźcie sobą dałny, bo żyjecie dla siebie. Towarzystwo zmienicie, ale ze sobą pozostaniecie dłuuuugo. Ci którzy wierzą w Boga zawsze... a Ci którzy nie (z Pozdrowieniami dla Mroowki, CinKa, KoRnflakesa i kogoś tam jeszcze) do śmierci.... Srajcie na wszystko... bo chuj wam z tego...

SioStRa RoBiNa!